Linia lotnicza Emirates wprowadza zakaz używania podczas lotu powerbanków na pokładach swoich samolotów. Przewoźnik ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich jest pierwszą dużą linią, która zdecydowała się na wprowadzenie tego zakazu. Wcześniej zalecenia w tej sprawie wydała m.in. Europejska Agencja Bezpieczeństwa.

fot. Pixabay

Od 1 października na pokładach wszystkich samolotów przewoźnika Emirates nie będzie już można ładować urządzeń elektronicznych z pomocą powerbanka. Nowe zasady zostały wprowadzone z myślą o bezpieczeństwie pasażerów oraz w obawie o potencjalne eksplozje czy pożar na pokładzie samolotu.
Kilka tego rodzaju incydentów w ostatnim czasie wystarczyło, by linia zdecydowała się zmienić regulamin.

Jaki powerbank mogę zabrać na pokład samolotu?
Zgodnie z nowymi zasadami, powerbanki mają być przewożone „w pobliżu pasażera”, czyli najlepiej w kieszeni fotela przed nami lub w bagażu podręcznym umieszczonym pod poprzedzającym nas fotelem. Nie możemy wkładać ich do schowków bagażowych nad głowami. Dodatkowo pasażerowie będą mogli zabrać na pokład tylko jeden powerbank i nie może on przekraczać pojemności 100 Wh (czyli ok. 27 tys. mAh).

fot. Pixabay

Zakaz nie powinien stwarzać pasażerom tego przewoźnika problemu. Emirates, jak i wiele innych tradycyjnych linii, na swoich lotach oferuje możliwość ładowania urządzeń bezpośrednio z gniazdek umieszczonych w fotelach. Nie ma więc strachu, że w trakcie długiego lotu laptop, tablet czy telefon nam się rozładują.

Inne linie lotnicze również wprowadzają zakazy używanina powerbanków na pokładach ich samolotów.
Wcześniej takie same decyzje zapadły m.in. w liniach Singapore Airlines, Scott, China Airlines, Southwest Airlines czy chociażby w Wizz Air. Identyczne zdanie na ten temat ma Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego, która wyraźnie odradza używanie powerbanków na pokładzie.

Liniami Emirates możecie polecieć na wakacje między innymi:
Malediwy
Sri Lankę
Mauritius
Seszele

Udanych podróży!