Dzień 1 Warszawa – Sydney
Spotkanie na lotnisku na 2 godziny przed wylotem. Odprawa paszportowo-bagażowa. Wylot do Sydney.

Dzień 2 Sydney
Przylot do Sydney, powitanie na lotnisku i transfer do hotelu w centrum miasta.

Dzień 3 Sydney
Około godziny 9 wyruszymy z naszego hotelu na zwiedzanie miasta. Naszą wędrówkę po Sydney rozpoczniemy od podziwiania Macquarie Street, oglądając po drodze m.in. Parliament House oraz Hyde Park, przy której znajduje sie Katedra Św. Marii i tuż za nią ukaże nam się budynek Opera House. Każdy z nas musi mieć obowiązkowo zdjęcie na tle jednej z najbardziej znanych budowli na świecie! Z tego miejsca będziemy mogli również podziwiać Sydney Harbour Bridge, ogromny i majestatyczny most w centrum miasta, pod którym przepływają statki pełnomorskie, stanowiący kolejną wizytówkę Sydney – największego miasta Australii. Następnie popłyniemy w dwugodzinny rejs statkiem po zatokach miasta, rozpoczynający się nieopodal Opery w Circular Quay. Sydney położone jest w dużej części nad zatokami. W czasie rejsu zobaczymy więc kolejne części miasta, wspaniałe widoki i najsłynniejsze plaże. Następny punkt programu to Sydney Aquarium, największy i najładniejszy obiekt tego typu w Australii, prezentujący fascynującą faunę oceanów i mórz południowych w postaci ponad 11 000 morskich żyjątek i zwierzątek. Proponujemy również pokusić się na przejście nabrzeżem Darling Harbour i stąd, przez China Town, czyli dzielnicę chińską, wrócić do hotelu na nocleg.

Dzień 4 Sydney – Alice Springs - Ayers Rock
Z samego rana transfer na lotnisko krajowe w Sydney na lot do Alice Springs. Nasz lot potrwa około 3 godzin. Około południa wylądujemy w samym sercu Czerwonej Australii. Po przylocie przejazd samochodem do Ayers Rock. Tutaj mały odpoczynek w hotelu i przejazd pod Uluru – jedna z najbardziej znanych atrakcji przyrodniczo-geologicznych Australii i jednocześnie Święta Góra Aborygenów Uluru (Ayers Rock). Uluru uważany jest za największy monolit skalny na świecie - długość ok. 3 km, szerokość 2,5 km, obwód mierzony przy gruncie 9.4 km. Wznosi się 348 m ponad płaską, piaszczystą równinę i prawdopodobnie “wrasta” 6 km w głąb ziemi! Ten dziwny twór zbudowany jest ze skały osadowej - arkozy o charakterystycznej czerwonej barwie, silnie zmieniającej swój odcień przy rożnym oświetleniu, co postaramy się zaobserwować podczas zachodu słońca przy Uluru. W Ayers Rock proponujemy zjeść kolację w super restauracji, która serwuje potrawy ze wszystkich zwierząt australijskich - steki z kangura, kiełbaski z emu, pieczeń z dromadera, gulasz w przepysznym sosie z krokodyla i wiele innych. Nie wspominając o wykwintnych owocach i słodkościach... Restauracja jest w formie bufetu.

Dzień 5 Ayers Rock – Kings Canyon – Alice Springs
Rano śniadanie i wkrótce potem przejedziemy ok. 50 km do miejsca zwanego Olgas lub w języku aborygeńskim Kata Tjuta. Jest to zespół 36 przepięknych i malowniczych monolitów skalnych, stanowiących jedno ze świętych miejsc Aborygenów. W ich języku nazwa Kata Tjuta oznacza “wiele głów”. Cały kompleks wznosi się kilkadziesiąt metrów ponad płaską równinę. Tworzą go zlepieńce i piaskowce czerwonawej barwy. Specyficzne wietrzenie, wzdłuż pionowych, głębokich spękań, wytworzyło wyjątkowo malownicze formy skalne, porównywane niekiedy, pomimo dosłownego znaczenia, do kobiecych kształtów. Tutaj czeka nas spacer słynna Valley of the Winds – Dolina Wiatrów, w czasie którego zobaczymy wspaniale widoki. Następnie przejazd do wąwozu Kings Canyon, głębokiego na 270 m, który przez tysiąclecia wyżłobił w piaskowcu potok Kings Creek pozostawiając strome, niemal pionowe ściany. Będziemy mieli trochę czasu na przejście jego spodem, możemy udać się również do kilku punktów widokowych. Okazji do zrobienia zdjęć na pewno nie zabraknie. Następnie wyruszymy na wschód do Alice Springs. Alice Springs jest sercem Australii, stolica Outback-u i podobno najbardziej romantycznym prowincjonalnym miastem na Świecie. Miejsce, w którym znajduje się Alice, zamieszkiwane było stale od 20 000 lat przez aborygeńskie szczepy Arrernte, aż do momentu pojawienia się białych pionierów. Miasto tętni swoim życiem, tutaj odbywają się wyścigi wielbłądów (które eksportuje się m.in. do Emiratów Arabskich...), tutaj odbywają się zabawne regaty w suchych korytach rzek, tutaj odbywają się największe aukcje zwierząt hodowlanych - głównie bydła. Tutaj, w 1956 roku, nakręcono również znany film "A Town Like Alice". Z pewnością Alice Springs posiada “największą klasę szkolną na świecie” - 1,3 miliona kilometrów kwadratowych! Istnieje tutaj siedziba szkoły, prowadzącej w unikalny sposób naukę przez radio - the School of the Air. Umożliwia to naukę dzieciom z bardzo odległych miejsc w całym Outback-u.

Dzień 6 Alice Springs - Palm Valley
Wczesnym rankiem pojedziemy około 120 km do Parku Narodowego Finke Gorge i zwiedzimy Palm Valley, dolinę porośnięta od kilku tysięcy lat palmami, przypominającą oazę. Wyjątkowe są szczególnie palmy sporadycznie spotykane np. te nazywane Red Cabbage Palm. Historia tego miejsca oceniana jest na 65 milionów lat, kiedy prawdopodobnie rósł tu las deszczowy-choć patrząc dzisiaj na okolice-trudno w to uwierzyć. Niektóre z plam maja ponad 300 lat, a spora część ma ponad 25 metrów wysokości. Mogą rosnąć na takim pozornie suchym terenie, ponieważ korzystają z wody, która w czasie opadów jest wchłaniana przez skały wapienne. Palm Valley leży w łożu starej rzeki Finke River, której wiek określa się na 250 milionów lat. Prawdopodobnie jest to najstarsza rzeka na Świecie! Większa część czasu jest sucha, ale przy intensywnych opadach, jej poziom może się podnieść do metra, a nurt rzeki potrafi niszczyć wszystko co zdarzyło wyrosnąć tu w czasie bezwodnym. Przy odrobinie szczęścia możemy napotkać mieszkańców tych okolic - dingo, rocks wallabies (małe kangury skalne). W drodze powrotnej pojedziemy zobaczyć jedno z najbardziej malowniczych miejsc w okolicach Alice Springs. Park Narodowy West Macdonell słynie ze wspaniałych widoków i niepowtarzalnych formacji skalnych jakie natura właśnie tutaj stworzyła Zobaczymy Simpsons Gap, Standley Chasm, Serpentine Gorge oraz niezapomniane miejsce Ormiston Gorge. Po południu powrót do Alice Springs.

Dzień 7 Alice Springs – Tennant Creek
Dziś z samego rana wyruszamy drogą na północ do miejscowości Tennant Creek – miasta słynnej australijskiej gorączki złota z 1932 roku. Do przebycia mamy ponad 500 km. Nasza droga wiedzie środkiem australijskiego buszu, gdzie przy odrobinie szczęścia napotkamy mieszkańców tych okolic. Czerwone kangury, dingo oraz potężne orły, które czyhają na drodze na swoje ofiary. Tutaj również spotkamy słynne pociągi drogowe, których długość przekracza 52,5 metra. Wczesnym popołudniem, około 100 km przed Tennant Creek, powinien ukazać nam się wyjątkowy obraz z potężnymi i na pozór niebezpiecznie balansującymi na stokach, granitowymi głazami. Jest to “dramatyczna” i jedyna w swoim rodzaju kolekcja gigantycznych kul i owali, czasami wręcz perfekcyjnie okrągłych głazów, których rozmiary często przypominają małe biurowce. Wszystkie jednak wyglądają jakby je ktoś delikatnie położył, zupełnie tak, jak kładzie się piłkę. Ten geologiczny fenomen powstał 1,700 milionów lat temu, gdy płynna lawa wciskała się do wewnątrz olbrzymich wyżłobień w ziemi i zastygała. Potem, wobec erozji ziemi i skał wokół głazów, na przestrzeni setek milionów lat wietrzenia, pozostawiła samotne giganty. Aborygeni wierzą, ze głazy te są jajami mitycznego i baśniowego Tęczowego Węża. Będziemy mogli chodzić wokół nich, podziwiając i fotografując.

Dzień 8 Tennant Creek – Mataranka
Po śniadaniu zwiedzimy lokalne muzeum – poszukiwaczy złota oraz kopalnie tego cennego kruszca. Tutaj podczas naszej jednej z poprzednich wycieczek, turysta znalazł złoty samorodek warty kilkaset dolarów, więc może i tym razem dopisze komuś szczęście. Po zwiedzaniu kopalni przejazd do Mataranka. Mataranka jest stolicą "Krainy Nigdy, Nigdy" ze słynnej powieści “We of the Never Never”. W tropikalnej scenerii spod ziemi wybijają gorące źródła. Zostały odkryte przypadkowo przez żołnierzy i od wielu lat służą turystom przejeżdżającym te okolice. Krystalicznie czyste źródła wybijające w naturalnych basenach wydają dziennie 30,5 miliona litrów wody z głębi ziemi. Można się w nich wykąpać. Maja niesamowite właściwości odświeżenia naszych zmęczonych ciał po długiej drodze - to takie naturalne jacuzzi o temperaturze wody 35 stopni. W większości brzegi tych wspaniałych naturalnych basenów porośnięta jest palmami i inną tropikalną roślinnością, których liście filtrują światło słoneczne i dzięki temu woda mieni się tysiącami świetlnych kompozycji.

Dzień 9 Mataranka – Kakadu
Z samego rana wyruszymy w kierunku jednego z najbardziej uroczych miejsc na Ziemi – Rezerwatu-Parku Narodowego Kakadu. Umieszczono go na liście światowego dziedzictwa przyrody i kultury UNESCO i z tego względu otoczono specjalną opieką. Rezerwat jest potężny, zajmuje powierzchnie ponad 19 000 km kwadratowych. Spotkamy tutaj różnorodne naturalne (niezmienione w żaden sposób przez człowieka) zbiorowiska roślinne - trawiasta sawannę, roślinność bagienną i wodną, suche lasy eukaliptusowe, zarośla namorzynów - stanowiące ostoje dla wielu gatunków zwierząt; żyją tu krokodyle różańcowe, dingo i liczne gatunki kangurów, a z ptaków - gęsi skąpopłetwe i bieliki białobrzuche. Wszystko to sprawia, że Kakadu odwiedzane jest przez turystów z całego świata.

Dzień 10 Gagudju Cooinda Lodge
Rankiem wybierzemy się na rejs łodzią po lagunie obserwować dzikie ptaki i krokodyle, potem zwiedzimy centrum tradycji Aborygeńskiej. Później pojedziemy do Ubirr, miejsca z którego obserwować możemy piękną i dziką przyrodę z jakiej znany jest park. Ciekawe i piękne miejsca, nie tylko o egzotycznych nazwach, ale również wyglądzie, np. Waterfall Creek- Gunlom Falls - kombinacja dynamicznego wodospadu, z zupełnie statycznym jeziorkiem, Yellow Water Lagun- to cudowne billabong (australijskie określenie na “oczko” wodne) otoczone niesamowitą monsunową roślinnością z równie niesamowitą ilością różnorodnych ptaków wodnych, właściwie każde miejsce ma swoją odrębność Nourlangie Rock, South Alligator River i wiele innych nazw, kryje w sobie na pewno odrębne przeżycie dla nas, biorących udział w tej wyprawie. Cały dzień poświecimy więc na kontemplacje tropikalnej i dzikiej przyrody.

Dzień 11 Kakadu – Lorella Springs Station
Po śniadaniu opuszczamy rejony Kakadu i kierujemy się na południowy wschód w najbardziej niedostępne rejony Terytorium Północnego. Rejon, do którego dzisiaj wjeżdżamy należy do najbardziej dzikich miejsc na kontynencie. Obszar ten został niemal doszczętnie zniszczony przez Cyklon Cathy w 1984 roku. Odbudowa rozpoczęła się w 1985 i można powiedzieć, że trwa do dzisiaj. Wieczorem dojedziemy do Lorella Springs Station. Po przyjeździe polecamy koniecznie kąpiel w ciepłym źródle. Należy uważać na krokodyle !!! Oddalone są tylko o 100 metrów.

Dzień 12 Lorella Springs Station
Lorella Springs Station to prywatna farma, gdzie na 400 000 hektarów powstało miejsce, które na pewno będziemy długo pamiętać. W niezmienionej dzikiej scenerii, podziwiać możemy typowy australijski busz z rzeką, w której żyją krokodyle i w której można złowić pyszną rybę Burramundi. Przepiękne wodospady i oczka wodne, w których można śmiało się wykąpać. Każdy z nas na pewno znajdzie coś dla siebie i każdy będzie miło wspominał dzień odpoczynku w prawdziwej australijskiej scenerii.

Dzień 13 Lorella Springs Station – Normanton
Dzisiaj kontynuujemy naszą drogę na wschód przez dzikie tereny północnej Australii. W sumie do przejechania mamy ponad 700 kilometrów nieutwardzoną, czerwoną drogą. Tutaj czekają nas przeprawy przez rzeki, w których żyją krokodyle oraz przejazd przez Ziemię Aborygenów. Około południa przekroczymy granice stanu Queensland i stąd juz tylko 450 kilometrów do miejscowości Normanton. Rejon ten jest znany, głównie przez wędkarzy, którzy przyjeżdżają tutaj z najdalszych zakątków Australii na połowy słynnej ryby Burramundi. Ryba jest tutejszym przysmakiem i obowiązkowo trzeba odwiedzić jedną z restauracji, która podaje świeżą rybę na kolację.

Dzień 14 Normanton – Cairns
Dzisiaj ruszamy w drogę do Cairns, najbardziej na północ wysuniętego miasta stanu Queensland. Klimat tropiku daje tutaj znać o sobie. Naszą drogę przecinają duże pola uprawne z trzciną cukrową oraz soczyście zielona, bujna roślinność tych okolic. Po kilku dniach przebytych w buszu, będzie nam miło zobaczyć błękitny kolor Oceanu Spokojnego. Po przyjeździe spacer po centrum miasta, odwiedzimy również słynny market, gdzie można kupić wiele pamiątek, oraz małe sklepy, które sprzedają unikalną australijską biżuterię. Nocleg w hotelu w centrum miasta.

Dzień 15 Cairns
Dzisiaj zwiedzamy okolice tego tropikalnego miasta. Zobaczymy miedzy innymi lasy deszczowe, odwiedzimy aborygeńską miejscowość Kuranda, gdzie po drodze podziwiać będziemy przepiękne, widowiskowe pejzaże regionu. Na miejscu będzie możliwość zakupu pamiątek oraz odwiedzenie paru aborygeńskich galerii. Po lunchu udamy sie do przeuroczej miejscowości Port Douglas, której położenie i klimat przyciąga wielu turystów. Tutaj przyjeżdżają słynni ludzie, artyści, aktorzy. Swoją stałą rezydencję ma również jeden z byłych prezydentów USA. Późnym popołudniem powrót do Cairns.

Dzień 16 Cairns – Airlie Beach
Z samego rana wyjazd drogą nr 1 na południe poprzez setki kilometrów pól uprawnych z trzciną cukrową, polami ananasów i plantacji bananów. Będziemy przejeżdżali przez miasteczka stanu Queensland, gdzie czas zatrzymał się wiele lat temu. Wieczorem dojedziemy do miejscowości Airlie Beach, gdzie turyści z całego świata przyjeżdżają zobaczyć słynną okolicę The Whitsundays.

Dzień 17 Airlie Beach – Wielka Rafa Koralowa
Na cały dzień wypływamy w wygodnym katamaranie w morze, aby z bliska zobaczyć wspaniały archipelag wysp Whitesundays, należących do Wielkiej Rafy Koralowej. Wielka Rafa Koralowa, to atrakcja turystyczna Australii nr 1. Zaliczana jest do największych cudów świata. Podczas naszego rejsu będziemy mieli okazję popływać wśród tysięcy kolorowych rybek i podziwiać całe spektrum różnokolorowych formacji koralowych. Przy odrobinie szczęścia spotkamy również żółwie morskie. Możliwość nurkowania z butlą lub w masce z rurką jest oczywista. Podczas rejsu zjemy wykwintny lunch na pokładzie naszego statku. Powrót do Airlie Beach około godziny 18. Dzień ten pozostanie na długo w naszej pamięci, gdyż WIELKA RAFA KORALOWA- to cud przyrody, którego nie jest w stanie zapomnieć nikt, kto ją widział! Uwaga w okresie od czerwca do października dodatkowa atrakcja – możliwości spotkania emigrujących wielorybów – humbak.

Dzień 18 Airlie Beach – Harvey Bay
Dzisiaj podróżujemy wzdłuż Bruce Hwy przez malownicze miasteczka stanu Queensland do miejscowości Harvey Bay – słynnego archipelagu, gdzie co roku przypływają wieloryby na poród młodych w ciepłych wodach zatoki. Późnym popołudniem dotrzemy do Harvey Bay na nocleg.

Dzień 19 Harvey Bay – Fraser Island – Gold Coast
Wczesnym rankiem przejazd promem na wyspę Fraser Island. Wyspa znajduje się na liście UNESCO i jest jedną z wielu atrakcji Australii. Zobaczymy tutaj las tropikalny, słodkowodne jeziora z przezroczystą wodą, kolorowe piaski tworzące ciekawe formacje oraz liczną rodzinę australijskiej fauny i flory, częste spotkania z dzikimi psami dingo. Popołudniem powrót na ląd i przejazd do Gold Coast, wakacyjnej stolicy Australii, gdzie kilometry wspaniałych plaż i doskonałych warunków dla ludzi kochających sporty wodne stworzyły niepowtarzalny klimat tych okolic.

Dzień 20 Gold Coast
Dzień zaczniemy od odpoczynku, można poleżeć na plaży lub wypocząć na leżaku przy hotelowym basenie. Można również odwiedzić jedno z wielu centrów handlowych. Wczesnym popołudniem pojedziemy do Currambin Sanctuary – parku australijskiej fauny i flory. Zobaczymy misia koala oraz będziemy mieć możliwość zrobienia sobie zdjęcia z tym miłym torbaczem na rękach, kangury, strusie emu, dingo, kolczatki, krokodyle. Weźmiemy udział w pokazie tańców aborygeńskich oraz będziemy świadkami karmienia papug, zlatujących się z całej okolicy na swój posiłek.

Dzień 21 Gold Coast
Dzisiaj dzień wolny, można wypocząć na plaży tuż nad brzegami oceanu lub przy basenie, skorzystać z bazy sportowo-rekreacyjnej jaką dysponuje hotel lub też odwiedzić jeden z wielu parków rozrywki i zabaw usytuowanych na Gold Coast.

Dzień 22 Gold Coast – Brisbane
Około południa transfer na lotnisko międzynarodowe w Brisbane na lot do Polski.

Dzień 23 Warszawa
Przylot do Polski. Zakończenie imprezy